20.11.2015

13 Leondzio


Dla Naty ♥


Podziwiam Nowy York. Za szybą jest piękny, ale z bliska to już co innego. Nudzę się, siedzę w domu i czekam na gościa - mojego brata. Leon dziś pracuje i nie ma czasu. Przywiązałam się do niego, jest dla mnie ważny. Wyczuwam tą więź między nami. Smutno tu bez niego. Ma poczucie humoru, jest przystojny i tak dobrze się przy nim czuję. Ma wielkie serce, znaczy, ugh... Od kilku dni przyłapuję się na tym, że często myślę o właścicielu szmaragdowych oczu. Nie wiem co mi jest. Słyszę pukanie do drzwi, otwieram i widzę Lu. Wpada bez przywitania i siada na beżowej sofie, poklepując miejsce obok siebie. Szczelnie obwijam się swetrem i siadam.
- Lu? Powiedziałaś mu? - Zadaję nurtujące mnie pytanie bez zbędnych wstępów.
Blondynka chichocze i kiwa twierdząco głową. Uśmiecham się również.
- V, żebyś widziała jego minę, przypominał ścianę z koloru i zdechłą dżdżownicę z wyglądu ogólnego. Zatkało go, wysłowić się nie mógł. Po dziesięciu minutach wydusił ,,ale jak?", no to mu powiedziałam skąd się biorą dzieci i kiedy to się stało. Potem stwierdził, że jest genialny i wyszedł.
- Aha?
- Ale chyba się ucieszył.
- Boże, nie chcę mieć dzieci w najbliższych latach, faceci przeżywają przeziębienie jak umieranie, a co dopiero dziecko! - Gestykuluję rękoma.

Po Ludmile wpadł James. Porozmawialiśmy, dziadkowie zmienili plany, przylatują do Filadelfii. Dla mnie to wielki plus. Dodatkowo mam jakąś sesję. Jutro. W weekend jedziemy z Verdasem do mojej rodziny. Nie przedstawiałam nigdy bliskim przyjaciół, uważam to za zbędne, dowiadywać się z czasem. Widać z Leonem będzie inaczej.

Mała jesteś najseksowniejszym aniołkiem VS jakim znam.
Śnie o Tobie każdej nocy.
Nie masz konkurencji, w moim sercu zajmujesz 100 %
Twój wielki fan M.

Takie liścik otrzymuje już od kilku dni, więc wole sama nie wychodzić na miasto, a muszę. Chcąc, nie chcąc dzwonie po moją ochronę.
- Leondzio jest sprawa. - Szatyn nienawidzi tego zdrobnienia. Raz jego rodzicielska go tak nazwała, a że rozmawiał na głośnomówiącym to podłapałam.
- Będziesz miała problemy Kocico. Niech Cię tylko dorwę, a nie ręczę za siebie. - Troszkę się wkurzył. Wiem jak załagodzić sprawę.
- Dobra, nie gniewam się. Zabiorę Cię na przymiarki bielizny i po sprawie. A jesteś wolny?
- Wolny, ale planuje zmienić ten status na ,,w związku''.
- Super, tylko mi nie o to chodzi.
- No zaraz jadę. Czekaj Kocico.
- Dziękuję przystojniaku. - Zanim zdarzę ugryźć się w swój niewypażony język, słyszę śmiech i pikanie. Rozłączył się. Już jedzie. Specjalnie dla mnie.

Spacerkiem idziemy w stronę bliżej nieokreśloną. Po prostu chcę pogadać z Verdasem. Nie liczy się to gdzie zmierzamy. Obraliśmy kierunek przed siebie. Zwolniłam, szatyn też. Stanęliśmy na przeciwko siebie. Mężczyzna nachyla się ku mojej zarumienionej twarzy.
- No mała, po to mnie tu wołałaś? - Ma zamiar mnie pocałować i juz się nachyla, przymykam oczy, gdy nagle... spotyka się z moją dłonią.
- Nie głuptasie. Chodź może usiąść
Udajemy się do mojego ulubionego parku. Siadamy na wolnej ławce i czuje, że Leon jako mój ochroniarz powinien wiedzieć, że dostaje te liściki.
- Mam sprawę. Ktoś wysyła mi wiadomości takie jak ta. - Pokazuje mu świstek.
Szatyn ze świstem wciąga powietrze. Czyta uważnie koślawe litery nagryzmolone na papierze.
- Jest tego więcej?
Podaje mu kolejne trzy kartki.
- To wszystkie.
- Muszę Cię teraz chronić jak oka w głowie. Nigdzie nie idziesz beze mnie. I pamiętaj, zawsze jestem do twojej dyspozycji.
- Dzięki Leondzio. - Uśmiecham się przelotnie.
No tak jeszcze jedna rzecz.
- Bo mam jeszcze jeden problem. Powiem wprost. Udawaj mojego chłopaka
- Wiesz uwielbiam Cię, ale, że tak zaraz udawać. Nie jestem dobrym aktorem.
- To tylko Filadelfia, rodzina się ucieszy, że wreszcie sobie kogoś znalazłam, a ty spędzisz cudowny weekend w moim towarzystwie.
- A coś więcej, jakieś większe korzyści? - Phi!Już mu nie odpowiadam? Debil.
- Co jeszcze chcesz? Zgadzam się na czułe słówka i całowanie.
- Nareszcie jakieś konkrety. A dlaczego akurat ja? - Ciekawość to pierwszy stopień do piekła.
- Babcia słyszała już twoje imię, a tak wogóle to będziesz mnie ochraniać jak coś. Hm?
- Umowa stoi.
- Idealnie. Tylko uważaj, będziemy dzielić pokój, jak będę się przebierać, żeby Ci co innego nie stanęło. - Z chytry uśmieszkiem wstaje z kawałka drewna i idę do apartamentu.
Dobra riposta nie jest zła. Coś o tym wiem.

Przy Leonie zachowuję się jak dziecko. Nie myślę racjonalnie. Moje życie było idealne, porównywalne do domku z kart, lecz nie tak kruche. Nagle wparował ON, omotał mnie swoją urodą i wdziękiem. I życie mi się zawaliło. Miałam być forever alone tak jak Luśka, ale ona wybrała Fede, a teraz będą rodzicami. Czuję się samotna, muszę zmienić swój statut społeczny. I to jak najszybciej. Albo zabawie się uczuciami facetów, skoro im to tak świetnie wychodzi, to ja też mogę. Idę na zakupy.
- Wychodzimy Verdas. - Zabieram torebkę i już czekam na mężczyznę przy drzwiach.
- Kicia, zacznij mówić mnie po imieniu.
Pomagam wyjść szmaragdowookiemu i zamykam apartament.
Idziemy w szybkim tempie, mijamy ludzi, chłopak ledwo za mną nadąża. Wreszcie wchodzimy do wielkiego budynku - Barney's New York 
- Co tu robimy? - Pyta moja ochrona.
- Zmieniamy look. Chcę mieć w końcu faceta na stałe.
Patrzy na mnie dziwnie, ignoruję to. Pokszywiam się Leonowi idąc przed siebie. Nie jest to jednak dobry pomysł, bo wpadam na kogoś. Ratuje mnie Verdas. Posyłam mu dziękujące spojrzenie, krzycząc na siebie w myślach, że miałam byś dla niego miła. Odwracam wzok i napotykam się na znajome twarze. To Kath i Lisa. Dwie najgorsze suki chodzące po tym świecie. Konfrontację dobra ze złem czas zacząć.

Witajcie aniołeczki :*
Za nami 13 rozdział, nie specjalny.
Mamy dwie nowe postacie i nie będą to dobre osóbki.
Wszystkiego się dowiecie.
Mam zaplanowaną Leonettę, ale jeszcze nie teraz, bo się szybko mną znudzicie.
Trochę krótki, nie miałam jakoś weny, ale jest :D
Widzę, że komentarze się sypią, co mnie bardzo cieszy.
Dziękuję kochani.
Z A P R A S Z A M   T  U ! ! !
Do następnego.
Xoxo

Melloniasta:*





35 komentarzy:

  1. Miejscówka księżniczki!
    ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No hej mała!
      Chociaż w sumie nw ile masz wzrostu wiec nie wiem czy nazywać cie małą XDD
      Ale ostatnio zimno cnie?
      Nie no mówię maSZakra!! :D
      Rozdział boski!!
      Ach masz tyle w sobie tej energii że..
      Po psortu zadroszcze XDD
      Wiesz ze cie kocham i w ogole cnie?
      No wiec nie obraź się czy cos ale muszę ci powiedzieć że troche chaotycznie napisałaś ten rozdział.
      Jak nie ty XD
      Ogólnie tresc i wszystko cudowne ale nie podoba mi się styl.
      Myślę że chyba trochę za szybkos ię pośpieszyłaś i tak wyszło XD
      Czasami tak bywa ...
      Też tak mam wiec luz :)
      Wiesz zawsze jestem szczera a ty bardziej do ludzi których darzą duzą sympatią :D
      Kath i LisA??
      oooo nei moge sie doczekac by bliziej je poznać! :D :D
      Leondzio ahhaha
      Genilane!!
      Juz lepszego przezwiska chyba nie mozna wymyslic dla naszego Verdasa <3
      No wiec ten..
      Wenki zycze!
      Jak cos to wiesz gdzie pisać! :D
      pozdrawiam i całuję :*

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Oooooooo!
      Lendzio xDDD
      Cuuudecko ^^^
      Bendzie Lajonetta *-*
      Uhi buchi :'D
      Są jakieś głupie dwie suki?!
      No nie ja wiem już co może się stać...
      Ale nie powiem xD
      Będzie Verdas udawać chłopaka Vilu ^^
      Oni będą sami w pokoju *-*
      Ja wiem już że szatyn nie wytrzyma i ją wydyma xDD Znaczy takie moje rozumowanie xD
      Czekam na next *-*
      Weiesz że dzisiaj może reaktywuje bloga ^^
      Mam zeszyt nie mam kary :D
      Jupi xD
      Kaceły
      Buziole i
      Pozdery ;*
      Nati ♥♥♥

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Misia dzięki za miejscówkę!
      Koffam ciem!
      To są konfidenci!
      Chciałam powiedzieć dziwki a wyszło dziki xD
      Mama się pyta gdzie ja dziki widzę xDDDD
      Leonardo!
      Mrrrrr
      Vils kuwa masz Leonka!
      Mam przeczucie że coś się stanie jak będą sam na sam w pokoju...
      Ruchnie ją?
      Przepraszam że tak powiedziałam ale mam zboczoną klasę!
      Tak więc...
      Ruchnie ją czy nie!?
      No powiedz że tag :D
      Plose!
      On ma ją ruchnąć!
      Ja ci to mówię!
      Eustachy!
      Smok!
      Narnia!
      Ja szukałam narnii dzisiaj!
      W szkole,domu itp xD
      Piłam pepsi...
      Po 10 szklankach przestałam liczyć xD
      Fede dżdżownica xD
      Jak ja kocham twoje rozdziały!
      Zawsze je dodajesz w momencie kiedy mam gupawke! xD
      Koffam cie za to!
      Jesteś zajebista!
      ,,Bo Ty jesteś zajebista,
      To sprawa jest oczywista.
      Wyrosłaś na mądrą dziewczynę,
      Dla Ciebie zabiję lub zginę!''
      xD
      Wiesz jak ja cie kocham?
      O tak:
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      <3
      Tak mocno!
      Jesteś zajebista!
      Jezu mam pojebaną rodzinę!
      Ale to normalnie w tym wieku xD
      Kocham i czekam na next <3
      Twój Locek :*

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Hej, kochana!<3
      Wracam prawie po dniu, ale co tam xDD

      Ja chyba potrzebuję leków na obsesję.
      Na okrągło słucham piosenek Bieber'a :/
      On naprawdę musi przestać pisać takie dobre piosenki, bo inaczej stanę się Bieliever czy jak się ten fandom nazywa xd
      Potrzebuję POMOCY!

      A tak wgl to rozdział jest cudowny, kochana!
      Jest idealny :D

      V. dostaje liściki od M.:o
      Ej, czy to nie święty mikołaj?! Hah, było by świątecznie xd

      EJ, CZEMU LEON NIE POCAŁOWAŁ VIOLI??? NO CZEMU? CO JA CI ZROBIŁAM ŻE NIE OPISAŁAŚ ICH PIĘKNEGO POCAŁUNKU! TO NIE FAIR.
      Dobra, nie będę dramatyzować już xd Wystarczy mi na razie ich ''związek'' <33
      Leondzio. NAJLEPSZE!! Genialne :DD ;pp

      Nie mogę się doczekać co z tego ''związku'' wyniknie xD
      Życzę weny, skarbie <3;*
      Pozdrawiam ;)
      Aria xx

      Usuń
  5. Kath i Lisa.... Hym czuję, że to będzie mieszanka wybuchowa XD
    Czy tylko ja leję z tych konwersacji Leona i Violki? :))))

    OdpowiedzUsuń
  6. super!
    Leosiowi się podoba pomysł z udawaniem;) haha
    Mam nadzieję że nic się nie stanie Vilu przez te pogróżki!!!
    Czekam na nexta:)

    OdpowiedzUsuń
  7. No czemu nie teraz? ;c Ja chcę już Leonettę! <3

    No, więc po tym wstępie: hej xD
    Jak leci?
    Dziękuję ogromnie za dedykację ;*
    Rozdział jak zawsze rewelacyjny <3
    I ta słodka Leonetta <3
    Leondzio haha xD
    Ale oczywiście nie mogło być cały czas słodko.
    Jeju, ale się porobiło.
    Nie dość, że V dostaje Listy od M. (haha xD) to jeszcze jakaś Kath i Lisa.
    Co one tu robią, spadać od Leonetty! xD
    Jestem mega ciekawa co dalej <3
    Mogłabym czytać twoje rozdziały jak książkę ♥
    Czekam na next i jeszcze raz dziękuję za dedyk ;*
    Buziaki, Naty

    OdpowiedzUsuń
  8. Weź mnie trzymaj, bo padne ze śmiechu!
    Leondzio nie wytrzymam! Hahahahah ;)

    Udawany chłopak? Może być ciekawie.
    Kath i Lisa. Zła wcielone. Będzie się działo heh ;*

    Czekam na next :-)
    Pozdrawiam Królik!
    Buziaczki :* ❤ ❤

    Zajebisty.Cudowny. Genialny. Boski.

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej!!
    Leondzio? Super! Hahhahaha ;P
    No,nie mogę się doczekać,aż Leon będzie udawał :D
    Czekam na NEXT
    XOXO
    Emily ♥
    P.S Jak by co nie przestaje pisać na bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. Jestem
      Mówiłam że wrócę :D
      Rozdział, mega jak zawsze <3
      Heuhue Leoś będzie Violką w jednym pokoju huhu :D
      Mam przeczucie :D
      Może tak będzie jak myślę xd no zobaczymy xd
      Nie mam jakoś weny na komentarz -.-
      Wybacz..
      No ale nic, czekam na Leonettę ♥
      I oczywiście na kolejną perełkę :d
      Aaa... W wolnej chwili zapraszam do Siebie :D

      Merry

      Usuń
  11. Boski <3
    Ps. Co kiedy dodajcie rozdziały na tamtym blogu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo podoba mi sie tatmta historia i chciałabym wiedzieć czy rozdziały beda co tydzien czy co dwa, a moze co trzy.

      Usuń
    2. Różnie to bywa anonimku.
      Rozdziały najczęściej są co dwa tygodnie, bo trudno jest napisać coś w czasie 7 dni, a do tego mamy swoje blogi.
      Super, że historia się podoba.
      Xoxo.

      Melloniasta:*

      Usuń
  12. Odpowiedzi
    1. Hej, hej!
      Nie wiem co mnie teraz wzięło na takie podwójne przywitania, np. witam, witam xD...nie ważne :)
      Przyznaję, że twojego bloga czytam już od dłuższego czasu, a dokładnie od czasu kiedy wstawiłaś rozdział number 4, ale komentuję tutaj dopiero drugi raz i za to cię przepraszam. Po prostu przez jakiś czas byłam nieobecna na bloggerze, ale teraz wróciłam i postanowiłam nadrobić zaległości xD
      Mam nadzieję, że mi wybaczysz *robi oczy kota ze Shrek'a*
      Tak, jak wspominałam wcześniej, już tutaj komentowałam. Mogłaś mnie nie poznać, bo zmieniłam nazwę (wcześniej byłam Julaa), szablon na blogu, a stare opowiadanie usunęłam. Nawet w komentarzu u mnie napisałaś, że jesteś tam po raz pierwszy, ale to nieprawda. Już u mnie komentowałaś, tylko o tym nie wiesz ;p...piszę to, aby wyjaśnić wszelkie niejasności.
      Ale przechodząc do rozdziału, to...
      MEGA!!!! CUDOWNY!!! WSPANIAŁY!!! GENIALNY!!! NAJLEPSZY!!!...Mówiąc w skrócie, to chyba się zakochałam..nie, ja na pewno się zakochałam...w twoim talencie, stylu pisania, historii, po prostu we wszystkim *u*
      Kocham Leonettę w twoim wydaniu <333
      Oni są tutaj tacy uroczy, że po prostu awww ^.^...kocham ich po prostu :*
      Ale reakcja Fede na wiadomość, że zostanie ojcem, to po prostu mistrzostwo świata...hahaha :'D
      Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział <3
      Chyba uzależniłam się od twojego opowiadania...jakby co to ty opłacisz mi odwyk, bo to twoja wina, a tak właściwie to twojego talentu xD
      Dobra ja już kończę ten komentarz. Zawarłam w nim chyba wszystko to, co chciałam ci powiedzieć ;)
      Weny życzę <3
      Oraz dużooo komów ;*
      Buziaki,
      forreverr :***

      Usuń
  13. Odpowiedzi
    1. Moja kochana. ..
      Na początku... tak jak zawsze..powiem Ci jak bardzo podoba mi się Twój blog i rozdział. :)
      Jestem nim zauroczona !
      To jest yyy..MEGA
      Tylko jedno mi się w nich nie podoba ..
      To że tak szybko się je czyta.. :(
      Powtórzę się. .
      ROZDZIAŁ POWALAJĄCY
      czekam na next ..
      Jestem strasznie ciekawa jak potoczą się losy V i L .. co będzie się działo podczas wizyty u rodziny V ...
      Czekam...!!!
      Haha
      I te nowe przezwisko na L ...
      Boskie; )
      Kocham
      Całuje
      Zapraszam do mnie
      Twoja
      Violetta Vilu
      :*

      Usuń
  14. Hahaś nowa nazwa Leonka!
    Dziwny ten gość!
    Leon udaje jej chłopaka.
    I nowe dwa babsztyle...
    Czekam na next
    Pozdrawiam
    Buziaki
    Ps u mnie rodział
    Żelka

    OdpowiedzUsuń
  15. O Matko!!! <333
    Nawet nie wiesz jaka jestem zła na siebie, że dopiero teraz się zebralam i przeczytałam tą historię. A jeszcze bardziej zła jestem, bo nie wiem czy będę miała tyle cierpliwości do tego tableta żeby napisać tak długi komentarz jaki bym chciała i na jaki zaslugujesz ;*

    Matko, już nie mogę się doczekać momentu kiedy oni będą udawać tą parę *_* Hahhahaha , ciekawe Violka już myślała że on ją pocałuje, a on nic xd. .. no i jestem okropna bo nie mam pomysłu co dalej napisać xd

    Rozdział genialny!!! ;**
    Cała historia jest świetna i bardzo przyjemnie się ją czyta i podoba mi się pomysl na fabułę, choc przyznaję, ze czytałam już historie tego typu, ale mimo to podziwiam ;*

    Dobra koncze i ide sie dowiedzieć kiedy odzyskam kompa, a wtedy obiecuje, ze komentarze beda dłuższe <3

    Pozdrawiam!
    Hope

    OdpowiedzUsuń
  16. Czekam z niecierpliwością na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Daria nadchodzi! Daria zaprasza!
    Tak na poczatku zapraszam na mojego bloga xd
    Rozdział CUDOWNY ŚWIETNY ZAJEBISTY!
    Co ja tu jescz... A już wiem!
    Leon mnie rozwalił xd
    Przepraszam ze taki krotki! Nie mam nigdy weny na komentarze!
    Buziaki,
    Daria *-*

    OdpowiedzUsuń
  18. Teraz jestem w stanie napisać tylko jedno zdanie: Zakochałam się w tym opowiadaniu i to na zabój!

    Konfrontacja dobra ze złem zaczyna się cholernie ciekawie i już nie mogę doczekać się następnego rozdziału. Piszesz tak lekko oraz bez większych błędów, że mogłabym czytać tego bloga całymi godzinami. Oby tak dalej:)

    Plus Leoś sprawia wrażenie naprawdę fajnego faceta, do tego z poczuciem humoru, więc już zyskał sobie miano mojego ulubieńca xd

    Pozdrawiam, całuję i życzę weny

    Axita ;*
    http://una-sensacion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. No, no, no...
    Cudownie!! ♥
    Kolejny genialny rozdział twojego autorstwa^^
    Nic tylko czytać i czytać ;)
    Kocham ich rozmowy haha
    Vils niezłymi disami jedzie xD
    Kiedy w końcu będą razem?!
    Ciekawe czy Leondzio się sprawdzi u rodzinki Vils :D
    Kim jest ten M od listów?
    Mam nadzieje, że niedługo się przekonamy :*
    Kocham ♡
    Buziaki :**
    ♡♥♡


    OdpowiedzUsuń
  20. http://miloscvioliileona.blogspot.com/2015/11/01-przeklety-verdas.html?m=0

    OdpowiedzUsuń
  21. Jejku. Cudooo <3
    Leoś bedzie "chłopakiem" Violi aww <3
    Uwielbiam to!
    Czekam na next xd
    Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
  22. Jebłam !
    #pozdrozpodłogi xDDD

    Udawany chłopak ♥
    Może być zabawnie.

    I jeszcze o tym ''staniu xDDDDDD ''
    Hahhahahah

    Uwielbiam ten rozdział ♥

    I jeszcze te 2 sucze.
    Będzie jazda ! Xd
    Już nie mogę się doczekać next !! ♥

    Weny,
    Sysia ♥

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam nadzieje, ze w kolejnym rozdziale Leonetta bedzie "para".
    Czekam na ich udawanie <3

    OdpowiedzUsuń

Proszę o komentarz, to wiele dla mnie znaczy!
。♥‿♥。